www.blacksabbath.fora.pl

pitcairn

Wybieramy najlpeszego wokalistę w historii Black Sabbath

Tony

Jestem za DIO Smile

Speed D.

A gdzie RAY GILLEN?! Shocked

Stawiam go na piedestale, razem z Dio. Zresztą klasyfikacja wygląda tak:

1.Dio/Gillen/Ozzy
2.Tony Martin
3.Ian Gillan

Generalnie Dio/Gillen - niesamowita barwa i możliwości do śpiewania w wysokich rejestrach

Ozzy - kwintesencja i jeden z symboli zespołu, wokal nie do podrobienia, nikt nie potrafi śpiewać utworów ery Ozzyego

Tony Martin - kocham Headless Cross i jego wokal na tej (i tylko na tej płycie), zwłaszcza numer nie z albumu "Cloack & Dagger"

Ian Gillan - krótki epizod w zespole, udana płyta, chyba ostatnia płyta, na której wokal Gillana mi się podoba

Glenn Hughes - nie wiem czemu jest w zestawieniu, dla mnie Seventh Star to w ogóle nie jest płyta BS, tylko album Hughes/Iommi. Wokalista doskonały (do dziś), ale nie ma nic wspólnego z klimatem BS

Vendetta

Jestem rozdarta miedzy Ozzym, a Dio. Na poczatku zaznajamiania sie z tworczoscia tego zespolu, to Ozz byl dla mnie najlepszy i nie wyobrazalam sobie Black Sabbath bez niego, jednak, gdy siegnelam po plyty z okresu Dio, moje poglady ulegly pewnej zmianie. Obydwu facetow uwazam za wartosciowych wokalistow BS, byl to dla mnie trudny wybor, ale w sondzie zaglosowalam na Dio

Metalfan

Głosuje na Ozziego, w końcu to on nadał charakter Black Sabbath'owi i go zapoczątkował.

Tony

Widzę że DIO ciągle wygrywa Smile

Lady Evil

Jestem wierna Dio, aczkolwiek ostatnio słuchałam BS z Tonym Martinem i przyznaję, że facet ma kawał głosu.