www.blacksabbath.fora.pl

Speed D.

Zapraszam do dyskusji wszystkich, którzy uczestniczyli w którymś z koncertów.

Ja stałem pod sceną, na przeciwko Tony'ego. Koncert wgniótł mnie w podłogę, Dio w świetnej formie, klimat niesamowity. Najbardziej zapadające w pamięć wykonania to na pewno dłuuuugie "Heaven and hell" i "I", z solówką Iommiego na początku.

Miałem też to szczęście, że udało mi się złapać aż trzy kostki rzucone przez Tony'ego

laxsore

ja mogę tylko napisać że cholernie żałuję że mnie nie było. Szkoda że w tym roku Heaven&Hell pominęło Polskę. Na kolejny raz będe gotowy.

Lady Evil

Ja także miałam to szczęście, że byłam w 2007r. w katowickim Spodku na koncercie, a właściwie widowisku. Oprawa sceniczna pierwsza klasa. A wykonanie muzyczne - rewelacja. Także zapadło mi w pamięć genialne Heaven and Hell, śpiew fanów na wstępie ooooooo...... Niesamowite przeżycie. A prywatnie mój pierwszy duży koncert zagranicznego zespołu metalowego, i w dodatku jakiego !!! Pozdrawiam.

Lady Evil

I muszę jeszcze dodać, że zachowanie fanów było wzorowe. Przynajmniej w Spodku pełna kultura, ludzie ustawiali się w kolejki, żeby przejść przez bramkę, nie było żadnego wpychania się, czy czegoś podobnego. No i podczas koncertu świetnie się bawili, śpiewali, klaskali. Pozostaje tylko tak trzymać!!!

Tony

Żałuję że mnie nie było Sad

wojtekdio

Ja byłem też w Spodku. Jak na taki zespól to troche mało fanów, nie wiem dlaczego dużo osób nie dojechało Sad

Było rewelacyjnie, troche po koncercie nie widziałem gdzie jest wyjście bo straciłem orientacje w terenia taka moc!!!!!

Lady Evil

Zgadzam się - fanów było za mało, ale i tak zabawa była przednia.

Tony

Następnym razem będzie ich więcej ;P